Pojazd ten powstał na bazie opracowanego czołgu 7 TP – wykorzystano w nim m.in. podzespoły jezdne, silnik, zawieszenie i elementy kadłuba. Pojazd był więc już w stu procentach krajową konstrukcją. Był on niezbędny z powodu braku na wyposażeniu armii polskiej pojazdów zdolnych holować np. ciężkie działa. Ciągnik miał zastąpić wysłużone już konstrukcje francuskie Citroen – Kagresse.

O skonstruowaniu pojazdu myślano już 1931 roku w chwili, gdy złożono zamówienie na angielskie czołgi Vickers E, będące modelem konstrukcyjnym i badawczym zarówno dla czołgu 7 TP(projekt VAU 33) jak i dla ciągnika artyleryjskiego, zwanego wówczas jeszcze C6. Warto tu nadmienić, że Brytyjczycy również konstruowali na podstawie Vickersów swoje ciągniki – były to modele Dragon Medium Mk IV.


W PZInż już w 1933 roku powstały dwa prototypy ciągnika: C6P z kołami napędowymi z przodu i C6T, z kołami napędowymi umieszczonymi z tyłu. Obydwa modele posiadały 8 rolek jezdnych i 4 rolki podtrzymujące. Rolki jezdne były łączone w wózki, po dwie – były 4 pary wózków. Całość amortyzowano na wahaczach. Co ciekawe, oba modele konstruowano równolegle, a ich konstruktorzy wymieniali się wzajemnie uwagami w celu skonstruowania jak najlepszej maszyny.

Ostatecznie do produkcji trafił model C6P. Początkowo pojazdy te miały silnik umieszczony z przodu pojazdu, potem został on przeniesiony do tyłu, w ułożenie podobne jak w czołgu 7 TP(była to taka sama jednostka napędowa jak w 7 TP – Saurer 110 KM). Pojazd ten uznano za bardzo dobry i lepszy od swoich odpowiedników w Wielkiej Brytanii i ZSRR(T – 26T),m.in. ze względu na niższy koszt produkcji niż modele sowieckie czy też brytyjskie.

Ciągnik artyleryjski C7P z przyczepą do przewozu lufy moździerza 220mm wz.32

Prototyp poddano próbom terenowym w 1934 roku na odcinku około 1100 km. W 1934 roku zorganizowane kolejne testy, tym razem na terenie Puszczy Kampinoskiej. Wyszedł z nich pomyślnie i został przyjęty do produkcji seryjnej, po drobnych jedynie zmianach karoserii, reflektorów i wózków. Kolejny test zorganizowano w lutym 1936 roku, gdzie C7P brał udział w kolejnym rajdzie na odcinku niemalże tysiąca km na trasie: Ursus – Kraków – Zakopane – Katowice – Ursus. „Walczyły” wtedy dwa egzemplarze C7P: jeden z przyczepą typu R a drugi z moździerzem kal. 220mm wz.32. W rajdzie tym brało udział kilkanaście innych pojazdów, między innymi C4P.

Ciągnik artyleryjski C7P z przyczepą do przewozu lufy moździerza 220 mm wz. 32 w marszu. Za ciągnikiem widoczny samochód ciężarowy Ursus A

Pojazd wyposażony był w bardzo dobrą wyciągarkę napędzaną silnikiem ciągnika, a także miał zamkniętą kabinę, chroniącą kierowcę chociażby przed niesprzyjającą pogodą. Nie był jednak opancerzony. Do produkcji ciągnik trafił w roku 1934 i miał stać się podstawowym pojazdem logistycznym dla jednostek artylerii ciężkiej, saperów i formacji pancernych. Niestety, jak zawsze na przeszkodzie stanął napięty budżet i planu do wybuchu wojny nie udało się zrealizować.


Ciągniki artyleryjskie C7P z przyczepami załadowanymi lufami do moździerzy 220 mm wz. 32 oraz samymi moździerzami w marszu

W zamyśle było także wyposażenie ciągników w dodatkowy osprzęt jak np. pługi. Takie maszyny miały trafiać do jednostek sapersko – inżynieryjnych, kolejowych i kompanii komunalnych, które miano formować zgodnie z planem „W” – ich zadaniem miało być oczyszczanie dróg i przejazdów w razie wybuchu wojny, planowano wyposażyć je w około 52 ciągniki C7P z pługami, planów tych jednak nigdy nie zrealizowano. Pojazd ten miał pełnić także rolę „awaryjnej lokomotywy”. Miał bowiem, po umieszczeniu na specjalnej platformie kolejowej holować wagony podczas prac naprawczych na liniach kolejowych – planowano bowiem utworzenie tzw. kompanii czołgowo – kolejowych, których zadaniem miało być zabezpieczenie transportu kolejowego, prawdziwej „żyły życia” dla państwa pozbawionego odpowiedniej liczby dróg bitych. Mógł pociągnąć około 70 ton. Ciągniki służyły także w testach artylerii – np. badano możliwości holowania przez C7P projektowanej polskiej haubicy kal. 155 mm. Wywnioskowano z tego testu, że w przyszłości trzeba będzie zwiększyć moc silnika do około 150 KM. Plany jednak przekreślił wybuch wojny.

Ciągniki artyleryjskie C7P z przyczepami w kolumnie marszowej

O wartości ciągnika C7P mówi fakt, że Szwecja wyraziła chęć zakupu pewnej ilości tych pojazdów. Polska jednak odmówiła – fakt ten nie powinien nikogo dziwić, Armia Polska cierpiała na niedobór pojazdów mechanicznych i każdy egzemplarz dostarczony Naszym oddziałom był na wagę złota.

Działania bojowe

Ważnym czynnikiem „hamującym” produkcję był brak funduszy na rozbudowę armii, mimo że ciągnik był stosunkowo tani – cena wynosiła około 100 000 złotych za sztukę. Ciągniki, które znalazły się w szeregach artyleryjskich, miały za zadanie holować ciężkie moździerze kal. 220 mm, oraz niezbędny do funkcjonowania tych jednostek zapas amunicji i części zamiennych(na 1 baterię przypadało 11 ciągników C7P). Saperzy otrzymali tylko 2 pojazdy, mające służyć celom doświadczalnym. Reszta pojazdów, przydzielona oddziałom pancernym miała za zadanie holować z pola walki uszkodzone czołgi Vickers E i 7TP, a także przewozić owe czołgi na specjalnych platformach. Kilka ciągników trafiło także do batalionu czołgów R – 35. Jeśli chodzi o artylerię ciężką to ciągniki trafiły do: 1 Pułku Artylerii Najcieższej, stacjonującego w Górze Kalwarii. W pułku znalazło się w 3 dywizjonach(11,12,13) po 33 ciągniki – w każdej baterii(dywizjon liczył ich 2) było 11 ciągników, 6 ciągnęło rozczłonkowany moździerz kal.220 mm wz.32 a 4 maszyny przewoziły amunicję na przyczepach typu R(jeden ciągnik był zawsze w rezerwie).

Ciągnik artyleryjski C7P z przyczepą do przewozu lufy moździerza 220 mm wz. 32

Epizod wrześniowy

Nieznany jest dokładny udział maszyny w epizodzie wrześniowym ze względu na charakter maszyny. Wiadomo, że wszystkie 150 sztuk brały udział w walkach a znaczna ich ilość została zniszczona bądź porzucona na drogach. Ciągniki znajdowały się także w oblężonej Warszawie, gdzie wykorzystywane były do celów inżynieryjnych, gdyż moździerze 200 mm zostały złożone w jednym miejscu i nie istniała potrzeba ich obsługiwania. Los pojazdów C7P pozostaje jednak pewną tajemnicą.

Widoczne: ciągniki artyleryjskie C7P i czołgi lekkie 7TP dwuwieżowe

W służbie niemieckiej

Większość maszyn C7P została zniszczona w roku 1939 zaś te ocalałe wcielono do jednostek II linii, gdzie wykorzystywano je do sprzątania ból bitewnych. W okresie 1940-1941 maszyny posłużyły jako pługi śnieżne w Generalnej Guberni. Późniejsze losy owiane są tajemnicą. Istnieje prawdopodobieństwo, że znalazły się w wojskach okupacyjnych w Norwegii. Niemcy oznaczali je jako "Artullerie Schlepper C7P(p)".

Przyczepy z kołyską i oporo-powrotnikami do ciężkich moździeży 220 mm wz. 32 zaprzężone do ciągników artyleryjskich C7P na poligonie

Według niepewnych źródeł nasze ciągniki służyły w niemieckich zakładach przemysłowych do przemieszczania materiałów i gotowych wytworów. Jest to możliwe, jeśli by prześledzić dzieje niektórych egzemplarzy pojazdów typu C2P czy TK3/TKS zdobytych przez hitlerowców.

Malowanie

Ciągnik C7P pokrywano trójbarwnym malowaniem maskującym, tzw. „japońskim”. Były to kolory oliwkowy/zielony/piaskowy. Występowało też niekiedy malowanie jednobarwne, ciemnozielone(?). Egzemplarze zdobyczne, wykorzystywane przez Wehrmacht przemalowywano niekiedy na kolor ciemnoszary(tzw. Panzergrau).

Ciągniki artyleryjskie C7P transportują bęben z liną stalową

Produkcja

Produkcję C7P rozpoczęto w 1934 roku w Fabryce F1 PZInż. w Ursusie i trwała na przemian z produkcją 7TP ze względu na ograniczone moce produkcyjne. Dzięki rozbudowie fabryki w latach 1937-1938 możliwe było wprowadzenie równoległej produkcji obu maszyn. Produkcja kształtowała się następująco:

  • 1933 rok – 2 prototypy z angielskich częśći
  • 1934 rok – 1 prototyp(C7P/III)
  • 1934 – 1936 – 73 ciągniki C7P
  • 1938 rok – brak informacji, szacuje się kilka sztuk
  • 1939 rok – 29 ciągników C7P w wersji artyleryjskiej i 13 skierowanych dla wojsk pancernych

Łącznie produkcja liczyła 151 maszyn. Ministerstwo Komunikacji zamówiło w roku 1939 16 sztuk C7P(z pługami dla formowanych kompanii kolejowych) z terminem dostawy wyznaczonym na 30 sierpnia 1939r. Kolejne zamówienie zostało złożone przez Dowództwo Broni Pancernych z budżetu 1939/40 – prawdopodobnie powstalo kilka maszyn.

 Pokaz ciągnika artyleryjskiego C7P wytwarzanego przez polskie zakłady, zorganizowany dla komisji budżetowej senatu, w Warszawie. Drugi z lewej gen. Sławoj Składkowski

Maszynom nadawane były numery seryjne w seriach: 82xx, 83xx, 85xx, 87xx, 88xx, 105xx, 111xx oraz 183xx. Prawdopodobnie nie pokrywały się one z jednak z numerami ewidencyjnymi.

c7p_rail

Masa 8500 kg
Udźwig/uciąg 5000 kg
Załoga 6–7 osób
Prędkość maksymalna 25 km/h
Zasięg około 150 km
Silnik Diesel – Saurer 110 KM
Długość/szerokość/wysokość (cm) 460/240/240 cm
Zapas paliwa 160l
Zużycie paliwa 96-120l/100km
Pokonywane rowy 180cm szerokości
Pokonywane brody 100cm głębokości
Pokonywane wzniesienia do 36 stopni

Źródła:

  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/74436/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/74455/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/84470/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/74427/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/114459/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/109402/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/66179/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/74423/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/114490/cbe68141b53029d84034060602e3b3e4/
  • Dougherty M., 2010, Czołgi od I Wojny Światowej do współczesności
  • Zasieczny A., 2006, Broń Wojska Polskiego 1939-1945. Wojska lądowe
  • Porter D., 2010, Pojazdy Pancerne Aliantów 1939 – 1945
  • www.1939.pl
  • www.odkrywca.pl

Prawa autorskie

Autor artykułu:  Jakub Guzik