Wykorzystanie aparatów tlenowych do automatycznego zabiegu sztucznego oddychania natrafiało na sporą krytykę. Pojawiła się ona tuż po tym jak wykry iż pod wpływem toksycznego gazu pochodzącego z aparatu dochodziło do uszkodzenia przekrwionej lub częściowo rozdętej już tkanki płucnej. Pomimo to, oprócz najpopularniejszego aparatu tlenowego "Perkun", wykorzystywany był również przenośny inhalator "Audos" pochodzacy z Berlina.

Schemat aparatu "Audos"

 

Przepływ tlenu i dwutlenku węgla, bądź wyłącznie tlenu, podawanego do wdychania regulowano z wykorzystaniem automatycznego wentyla, kierowanego specjalnym układem dwóch dźwigni, zamkniętych w worku gumowym, do którego wtłaczany był gaz z butli. Litera O oznaczała butlę zawierającą tlen pod ciśnieniem 150 atmosfer. Litera M odnosi się do manometru, dzięki któremu określano zawartość tlenu w butli, litera V oznacza wentyl automatyczny przy czym V1 górne to umocowanie dwu dźwigni L, przy pomocy których regulowano przepływ tlenu z butli do gumowego worka T. Dźwignia L wraz z ich obsadą i workiem gumowym były zamknięte w metalowej skrzynce S. Na jej dolnej ścianie znajdowała się śruba B, której poruszanie pozwalało zbliżać bądź oddalać od siebie dźwignię L, uzyskując w ten sposób stały dopływ tlenu pod większym ciśnieniem. Litera R to metalowa maska o brzegach wyłożonych gumą, ułatwiających dobre przyleganie do twarzy.

Przenośny inhalator "Audos"

Dzięki skórzanym paskom możliwe było wyginanie maski w celu dopasowania do głowy. Litera Ve to wentyl wydechowy w masce a Va to wentyl pozwalający na domieszkę powietrza zewnętrznego do gazu wdychanego. W sprzedaży znajdowały się aparaty wyposażone w dwa bądź cztery układy rur i masek, dla równoczesnego użycia przez kilku pacjentów jednocześnie. Na poniższym rysunki widzimy zabieg sztucznego oddychania z wykorzystaniem maski "Audos I".

Zabieg sztucznego oddychania przy zastosowaniu aparatu "Audos"

Źródła

  • "Vademecum obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej ludności cywilnej", Wydanie II uzupełnione, Warszawa 1936