Historia pistoletu Noury Pasza owiana jest tajemnicą. Domniemany twórca, konstruktor broni strzeleckich inż. Piotr Wilniewczyc, wspomina o pistolecie w swojej książce „Broń Samoczynna” jednakże nie dostarcza o niej żadnych szczegółowych informacji. Na wzmiankę o broni napotykamy w jednym ze sprawozdań Państwowej Wytwórni Uzbrojenia, które wskazuje na produkcję pistoletu Noury Pasza w liczbie jednego egzemplarza.

Z samym konceptem zbudowania pistoletu związane są dwie historie przy czym obydwie łączy postać inż. Wilniewczyca. Pierwsze sugeruje, że pistolet bazował na pistolecie VIS i był przeznaczony na rynek turecki. Druga mówi o służbowym wyjeździe inż. Wilniewczyca do Turcji w trakcie którego doszło do spotkania z gen. Noury Paszą, który przedstawił polskiemu konstruktorowi własny koncept pistoletu. Inż. Wilniewczyc nie wyraził swojego zainteresowania aczkolwiek zabrał materiały z powrotem do kraju, gdzie nadał sprawie życia zlecając wykonania projektu i rysunków broni. Podczas jednej z kolejnych negocjacji wręczono wyprodukowaną broń tureckiemu generałowi. Ta sytuacja zaowocowała podpisaniem kontraktu na dostawę sprzętu do Turcji przez Państwowe Wytwórnie Uzbrojenia. Nie ma dowodów na potwierdzenie autentyczności tej historii aczkolwiek odzwierciedla ona duże możliwości polskiego przemysłu obronnego i handlowego tamtych lat.

9 mm pistolet Noury Pasza produkcji Fabryki Broni w Radomiu wz. 30

Konstrukcja

Faktem jest, że we wrześniu 1927 roku Urząd Patentowy RP zarejestrował wynalazek pod nazwą „Broń samoczynna ręczna – autor Naury Pasza, Angora – Turcja". Pistolet bazował na wykorzystaniu siły krótkiego odrzutu lufy i zaryglowanego zamka wykorzystującego mechanizm odpalania bezkurkowego typu iglicowego. Dwurzędowy magazynek miał zagwarantować wystarczającą liczbę amunicji. Dodatkowo pistolet wyposażono w zabezpieczenie na wypadek niedomknięcia zamka. W skład przyrządów celowniczych wchodziła muszka ukształtowana w taki sposób, aby możliwa była jej obserwacja bez względu na warunki oświetlenia. Pistolet uzyskał patent nr 11813 nadany przez Urząd Patentowy RP. Z informacji prof. Wilniewczyca wynika, że broń pasowała do 9 mm naboju typu Parabellum a do jej zasilania wykorzystano magazynek liczący 10 naboi.

Źródła

  • "Polskie konstrukcje broni strzeleckiej" Zbigniew Gwoźdź, Piotr Zarzycki, Warszawa 1993